Trzy posty z ptaszkami. Jedna nutka, muzyki jeszcze z tego zrobić nie można :-) Grzywacze... nie przepadam za gołębiami. Przez gołębie musiałam zlikwidować kwiaty na balkonie. A dudek, w pięknym ubranku, miałaś szczęście, że Cię przywitał po powrocie :-)
Och, masz rację! Wyszły mi ptasie opowieści! Nie miałam takiego zamiaru :). Gołębi również nie lubię, ale tworzę sobie osobisty album ptaków zaobserwowanych, więc musiały się pojawić grzywacze. Nie mam odwagi, by zrobić zdjęcia tzw. gołębiom miejskim...
Trzy posty z ptaszkami.
OdpowiedzUsuńJedna nutka, muzyki jeszcze z tego zrobić nie można :-)
Grzywacze... nie przepadam za gołębiami.
Przez gołębie musiałam zlikwidować kwiaty na balkonie.
A dudek, w pięknym ubranku, miałaś szczęście, że Cię przywitał po powrocie :-)
Och, masz rację! Wyszły mi ptasie opowieści! Nie miałam takiego zamiaru :).
OdpowiedzUsuńGołębi również nie lubię, ale tworzę sobie osobisty album ptaków zaobserwowanych, więc musiały się pojawić grzywacze. Nie mam odwagi, by zrobić zdjęcia tzw. gołębiom miejskim...